niedziela, 16 października 2016

Recenzja- Harry Potter i Przeklęte Dziecko / Harry Potter and The Cursed Child Review

Cześć wszystkim!
Wiem, że każdy post od tego zaczynam, ale przepraszam za długą nieobecność. Mam masę nauki, a jak na razie różowo nie jest. Czasu na czytanie jest mało, a najdłuższą rzeczą jaką przeczytałam była "Illiada". Jednak jak widać po tytule, udało mi się przeczytać książkę "Harry Potter i Przeklęte Dziecko". Do pewnego momentu będzie to recenzja bez spoilerów, ale potem będę bezlitosna, więc wszyscy, którzy nie czytaliście- zostaliście ostrzeżeni.

Hi Everyone!
I know my every post starts like this, but I'm very sorry that I wasn't posting for a long time. I have a lot studying and right now my school work is not full of unicorns and rainbows. I don't have a lot of time for reading and the longest thing I read recently was 'The Illiad' by Homer. But as you can see by title I've manager to read 'Harry Potter and The Cursed Child'. First part of this review will be spoiler-free, but in the second part I won't have mercy. You've been warned.

Znalezione obrazy dla zapytania harry potter and the cursed child

Zacznijmy od formy. Lubię sztuki teatralne i nawet chętnie je czytam. Tutaj też nie było wyjątków, chociaż część mnie żałuje, że nie była to "normalna" powieść, gdzie możemy wczuć się bardziej w emocje bohaterów. Ale forma nie była porażką na całej linii. Sceny są krótkie, co ułatwia i umila czytanie.

Jeśli chodzi o bohaterów, to czuję mały niedosyt. Harry powinien być epicki, wyszedł sentymentalny, Hermiona ujdzie, ale zabrakło jej trochę wigoru, Ron jest kurą domową, a nad Ginny będę się pastwić w spoilerowej części. Chyba z "młodego pokolenia" moją ulubioną postacią była Rose. Rowling przelała na nią cały wigor zabrany Hermionie, więc wyszło całkiem, całkiem. Albus mnie zawiódł. Zawiodła mnie jego płaczliwość. Za dużo użalania się nad sobą i nie potrzebnego stwarzania problemów. Scorpius był chyba najbardziej rozbudowaną postacią, ale wydaje mi się, że autorzy skupili się na jego mocnych stronach. Miałam też czasem wrażenie, że on i Albus są hm... zbyt blisko jak na przyjaciół.

Jeśli chodzi o fabułę, to byłam gotowa na wybuchy i fajerwerki, a dostałam wielki sentymentalizm. Nie mogę nic więcej powiedzieć, a zainteresowanych zapraszam do spoilerowej części.


Let's start from the form. I like theatre plays and I always read tchem with pleasure. This book wasn't exeption, but part of me regrets that it wasn't 'regular' novel, where we can feel more of the emotions. But the form wasn't a total failure. Scenes are short which really makes you read a lot faster.

About heroes, I feel a little disappointed. Harry supposed to be epic, turned out to be sentimental, Hermione was okey, but was out of emotions, Ron became a housewife and about Ginny we'll talk in spoiler part. From the 'new generation' my favorite character was Rose. Rowling putted all of energy taken from Hermione into her., so it turned out quite all right. Albus was disappointing. He was childlish, tearful and was creating a lot of problems. Scorpius had a lot of faces, but authors showed only his good sides. I also had a feeling that he and Albus eventually will start to make out.

About the plot. I was ready for explosions and fireworks, but all I got was back to the past. Literary. I can't tell more, and if you're interesting read spoiler part.



SPOILERY! SPOILER PART!

Co wyście zrobili z moją ulubioną książką z dzieciństwa?
Okej, brałam pod uwagę, że będzie gorsze, a to, co dostałam nie było kompletną katastrofą. Mogło być dużo, dużo gorzej. Ale wciąż jestem troszkę zła.
Jak mówiłam Ginny. Była jedną z moich ulubionych postaci w książce. Miała cięty język i świetną osobowość. Może nie była Hermioną, ale uwielbiałam ją. Tutaj straciła wigor z lat nastoletnich. Ale dobrze, odpuśćmy jej. Może dorosła. Stanowiła dobre oparcie dla Harry'ego. Pasują do siebie i w tej książce było to widać. Jednak troszkę energii by się jej przydało.
Teraz główna część. Przez większość czasu miałam wrażenie, że czytałam fanfiction. Córka Voldemorta? Cedric Diggory? To już było. Oczekiwałam czegoś nowego, świeżego, a dostałam powrót do przeszłości. Podróże w czasie mogły być ciekawym pomysłem, ale córka Voldemorta wydaje się wielką przesadą. Ani się nie przywiązałam do jej postaci, ani nie był to nieprzewidywalny zwrot akcji.
Podobała mi się postać Dracona. Zachował swoją postawę z oryginalnej serii. Był ostry, energiczny, ale też miał wiele problemów, chociażby z synem. Żal mi go było momentami, ale najważniejsze, że wywoływał emocje.
Na koniec przyjemna część. Przyznam, moje fangirlowskie serce zatrzepotało, gdy Scorpius zaprasza Rose na randkę.

What have you done with my favorite childchood book?
Okey, I had it in mind, that it will be worse. What I recived wasn't complete disaster. It could be much, much worse. But I'm still a little mad.
As I said before, Ginny. She used to be one of my favorite characters in the books. She was witty and she had great personality. Obviosly, she wasn't Hermione, but I still loved her. Here, she lost her witt. But okey, let's let her go. She grew up. She was a good wife for Harry. They mach  and in this book we can see that. She can use a bit of energy anyway.
Now the main part. I had this weird feeling for most of the time, that  I was reading fanfiction. Voldemort's daughter? Cedric Diggory? We already had it all. I expected something fresh, new, and I recueved bact to the past. Time travelling was interesting idea, but Voldemort's daughter was just too much. I was't surprising and unexpecting, and I didn't feel any bond with her.
I really liked Draco in this book. He kept his attitude from original series. He was witty, energetic but he also had a lot of issues, for instance with his son. I felt pity for him at the moments, which was good, because I could feel anything reading this book.
And last, but not least, the fun part. I must admit, my fangirl heart melted, when Scorpius asked Rose out.



To już tyle co mam do powiedzenia na temat "Harry'ego Pottera i Przeklętego Dziecka". Naprawdę chciałam, żeby było to dużo lepsze.
Miłego wstawania rano do szkoły,

It's all that I want to say about "Harry Potter and The Cursed Child". I really wanted this to be much better.
Happy getting up to school in the morning,

Zaczytana


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz