niedziela, 17 września 2017

Recenzja - "Kasacja" - Remigiusz Mróz / Review - "Kasacja" - Remigiusz Mróz

Witajcie kochani!
Dawno nie było na moim blogu najzwyklejszej recenzji. Zanudzałam Was podsumowaniami, haulami i innymi wymysłami, kiedy mogłam przyjść do Was ze zwyczajną recenzją. Jednak, mimo, ze jest to zwyczajna recenzja, to przychodzę do Was z niezwykłą książką. Oto pierwszy tom w serii o Zordonie i Chyłce, czyli "Kasacja". Bądźcie cierpliwi i czytajcie do końca, bo mam małe ogłoszenie!
Na marginesie jeszcze chcę dodać, że w serii ukazało się już pięć tomów, a ja wszystkie pochłonęłam w sześć dni. Szósty wychodzi 27 września 2017, a ja już umieram z niecierpliwości. Na szczęście pocieszeniem są dla mnie inne książki tego autora, jednak jeszcze nie pojawiła się taka, która dorównuje duetowi Chyłka&Zordon.

Hello Dear Readers!
For you, who read in English I have terrible news. This book is only available in Polish. I know, you are missing out terribly and I do not want that. So the choice is yours. You can either translate my review in Google or something and just do not understand it, or you can scroll down to the end of this post, to my special announcement!


 Znalezione obrazy dla zapytania kasacja


Rzadko kiedy czytam kryminały. To nie tak, że nie lubię, to nie tak, że nie chcę. Po prostu zawsze jest coś, co nie jest kryminałem, a przeczytam to chętniej. Jednak teraz wróciłam do szkoły i bardzo nie chce mi się dokładać dodatkowych kilogramów na plecy w postaci 600 stronicowej książki. Więc co robię? Biorę mojego niezawodnego  Kindla, który waży nie więcej niż 300g i jestem gotowa na podbicie świata.
Tak właśnie zaczęłam czytać Mroza. Mam większość jego powieści kupionych na Kindla, bo moja mama również kiedyś czytała jego książki.
I co się stało? Przepadłam.

Młody aplikant - Kordian Oryński zaczyna właśnie aplikację w jednej z czołowych firm adwokackich w Polsce - kancelarii Żelazny&McVay. Świeżo po studiach nie miał jeszcze sposobności być naprawę zatrudniony gdzie indziej. Jego patronką zostaje Joanna Chyłka - czołowa prawniczka od spraw karnych, która nie boi się ryzykować, byleby tylko wygrać batalię na sali sądowej. Razem bronią syna ważnego polskiego biznesmena podejrzanego o zabicie dwóch osób. Wina wydaje się oczywista, bo oskarżony przebywał z ciałami ofiar przez dwa dni w zamkniętym mieszkaniu. Klient prowadzi własną grę, a prawnicy zostają wplątani w krąg manipulacji z którego nie będzie się wcale łatwo wyplątać.

W książce dużo się dzieje. Wartka akcja nie pozwala czytelnikowi zapomnieć o postaciach, które mają tak wiele twarzy i wymiarów ile tylko się da. Tutaj prawnik nie jest tylko prawnikiem, morderca nie jest tylko mordercą, a BMW X5 nie jest tylko samochodem. nie da się zaczerpnąć tchu, a prawdziwa bomba czeka na czytelników na samym końcu.  Czego więcej potrzeba do napisania idealnej książki akcji? Bohaterów.

Na pierwszy ogień idzie Kordian aka "Zordon". Młody, wcale nie taki głupi jak niektórzy twierdzą. Zaczyna swoją karierę w świecie prawa. Idealista, nie wie jeszcze do końca czy obrona morderców, gwałcicieli i złodziei jest mu na rękę, ale brnie. Słucha rapu i jest wegetarianinem. Czyli można o nim powiedzieć, że jest typowym dwudziestoparolatkiem po studiach. Czuję do niego sympatię bo sama jestem niewiele młodsza od niego. Ponadto umie się postawić, czasem dogadać, ale niestety zawsze jest trochę tłem. Nie miał najlepszych ocen na studiach ani też świetnego pochodzenia. Jest trochę ponad przeciętny, nie wybitny, ale myślę, że to sprawia, że tak wiele osób może się z nim utożsamić. Lubię go.

Jednak prawdziwą gwiazdą jest Joanna Chyłka. Prawniczka z doświadczeniem, na oko 8-10 lat starsza od Zordona. Ładna, zgrabna i powabna, ale też zupełne przeciwieństwo młodszego aplikanta. Fanka heavy metalu i grillowanego mięsa. Trochę za duża entuzjastka napojów procentowych. Udaje, że nie jest korposzczurem, ale spędza w pracy więcej czasu niż by chciała. Niesamowicie wygadana,  cięta, bezkompromisowa. Nowa femme fatale polskiej literatury. I tutaj ukłon w stronę pana Remigiusza Mroza, za wykreowanie postaci, którą kiedyś chciałabym być. Nie zdarza się to często, że ktoś robi na mnie takie wrażenie. Ciężko nie przesadzić z byciem pewnym siebie i sassy, ale tutaj to nawet jeśli zdarza się przesada, to jest tak napakowana ironią, że ciężko na to zwrócić uwagę lub się obrazić. Chyłka jest powalająca.

"Kasację" można najlepiej zakwalifikować jako thriller prawniczy. Ni to kryminał, bo bohaterami są prawnicy, a nie reporterzy czy członkowie wydziału zabójstw. ni to też typowy thriller, więc "Kasacja", a wraz z nią cała seria sprytnie lawiruje między gatunkami. Jednak nie ujmuje to tej książce zupełnie nic w jakości, więc najlepiej będzie jak tak zostanie.

Kochani polecam z całego serca przynajmniej zajrzeć do powieści Mroza, nawet jeśli to nie wasz klimat. Ja też myślałam, ż nie jest mój.


A teraz ogłoszenie.
Pozbywam się książek, na które już zupełnie nie mam miejsca. Stąd pytanie do Was. Jesteście zainteresowani jakimś giveaway?  Jaka miałaby to być forma? Mam chyba do oddania wszystkie gatunki świata po polsku i po angielsku, więc jestem otwarta na propozycje. Piszcie w komentarzach, a w następnym poście będzie więcej szczegółów.

Całusy,
Zaczytana

Annoucment!!!
I'm getting rid of books that I do not want anymore. Hence the question to you. Are you interested in any giveaway? What would be the form? I guess I have to give away all of the genres that can possibly exist in Polish and English, so I'm open to suggestions. Write in the comments, and in the next post will be more details.

Kisses,
Zaczytana