czwartek, 14 kwietnia 2016

Cała ta frustracja / My Bookish Pet Peeves


Go down below for an English version


Czy wy też macie takie rzeczy których nie możecie znieść? Nawet jeśli książka będzie cudowna, nowa i błyszcząca, to i tak jej nie kupicie z jakiegoś konkretnego powodu? Cóż, ja tak mam. W tym poście będę wyładowywać swoją frustrację, a czytający to przedstawiciele wydawnictw, niech wezmą moje zdenerwowanie do serca.

 Jak pewnie zauważyliście po tytule, przerzucam się na dwujęzyczność. Dzięki temu zyskam szersze grono odbiorców i poćwiczę swój angielski. Kto wie? Może kiedyś będzie to blog trójjęzyczny, a moje pięć lat nauki hiszpańskiego nie pójdzie na marne. Ankietę dotyczącą mojego posta stworzyłam na BooksAmino. Genialna aplikacja.  Dodajcie mnie, nazywam się DoKsiazek. Mamy też Twittera o tej samej nazwie. To tyle słowem wstępu. 


1. Zmiana okładki podczas wydawania serii

Pierwszy przykład - seria Dary Anioła. Pierwsze okładki były okropne i cieszę się, że je zmienili na te amerykańskie, ale nie w środku wydawania serii! Byłam już po kupieniu pierwszych dwóch tomów, które sprzedałam potem na Allegro. Normalnie by mi to nie przeszkadzało aż tak, ale nienawidzę mieć niepasujących okładek na półce, więc musiałam je kupić od nowa.
Kolejnym przykładem jest Królowa Tearlingu. Świetna książka tak na marginesie. Miała piękną amerykańską okładkę w którą można było wpatrywać się całymi dniami. Ale co? Po pierwszym tomie zmiana okładki. I to na jaką? Banalną, brzydką i naprawdę złą. Nie wiem czy drugiego tomu też nie wydadzą z nową okładką, a wtedy bym się chyba załamała.
Przed
   
Po

Widać różnicę, prawda?


2. Trójkąty Miłosne 

Nie wiem jak Wam, ale mi trójkąt miłosny potrafi zepsuć całą książkę. Nawet, jeśli fabuła jest świetna i pomysłowa, to rozterki głównej bohaterki skutecznie przeszkadzają mi w czytaniu. Mamy ciekawą serię "Rywalki" autorstwa Kiery Cass, "Zmierzch", który sam w sobie jest okropny, kultowe "Igrzyska Śmierci" i "Czerwoną Królową", która jest ich prawie dokładną kopią. Dobrze, że w "Niezgodnej" niczego takiego nie było. Jedyną książką w której jakoś jestem w stanie to przełknąć, to seria "Szklany Tron" autorstwa Sarah J. Maas. Jednak tam nigdy bohaterowie nie byli w dwóch związkach na raz, mimo, że jest tam ich cały tandem. A tak na marginesie. Kogo shipujecie z Cealeną? Wpiszcie w komentarze. Od razu mówię, że jestem anty-Chaol. A za kim jestem? Przeczytaj trzeci tom, to się dowiesz.
Drodzy potencjalni i przyszli autorzy, którzy to czytają: Jeśli nie musicie, nie dodawajcie figur geometrycznych w swoich książkach.


3. Przerywanie Wydawania Serii


Wiecie, co? To jest już poprostu wredne. Na przykład, moja ukochana czterotomowa seria Marissy Meyer- Saga Księżycowa, została przerwana po drugim tomie. Gdyby ktoś mi to powiedział wcześniej, to nie miałabym pół serii po polsku, a pół po angielsku. To nie wygląda dobrze na półce. Poza tym pózniej są problemy, gdy inne wydawnictwo chce odkupić serię i łaskawie ją przetłumaczyć do końca. Jest to też nie fair w stosunku do czytelników, którzy nie mają możliwości kupienia zagranicznych książek lub nie znają języka. Saga Księżycowa nie była jakąś porażką i miała przyzwoite wyniki sprzedaży, wiec nie mam bladego pojęcia dlaczego przestali ją wydawać. Mogłabym ją nawet przetłumaczyć jeśli by było trzeba. Albo zapłacić komuś żeby mi ją wydał. 
Kochane wydawnictwo Egmont! 
Zlituj się nad biednymi fanami.



4. Okładki Filmowe


Znacie to uczucie euforii, gdy wasza ulubiona książka zostanie zekranizowana? Albo widzicie zwiastun jakiegoś ciekawego filmu, a potem dowiadujecie się, że jest na podstawie książki. Idziecie do księgarni i chcecie kupić wspomnianą wyżej pozycję. Widzieliście wcześniej w internecie okładkę i pomyśleliście, że będzie całkiem nieźle wyglądać na półce. Jednak wchodzicie do księgarni i pierwsze co wam się rzuca w oczy to książka, którą chcecie kupić. Jednak ma filmową okładkę z ludźmi na niej. Nowa okładka jest zła, a najgorsze jest, to że w sprzedaży nie będzie już tej poprzedniej. Frustrujące prawda? Nienawidzę tego uczucia. Nie znoszę ludzi na okładkach książek. Nikomu to nie jest potrzebne. Najczęściej sprawia to, że po prostu nie chcę czytać tej książki publicznie. 
Wydawcy! 
Weźcie sobie do serca moje słowa.

To już chyba tyle w temacie moich zażaleń i skarg. Post nie był do końca książkowy, ale mam nadzieję, że jednak coś zdziałałam. Jeśli macie pomysł na następny post, piszcie w komentarzach, a jeśli nie, to znowu stworzę ankietę na BooksAmino. Poniżej wklejam angielską wersję.

Całusy 
Zaczytana 






MY BOOKISH PET PEEVES


I know that I'm not hpthe only person with bookish pet peeves. Even when the book is absolutely awesome, new and shiny I there is a chance that I won't buy it for some specific reason. In this post I will sum up all my bookish frustrations.
Come and say hi on Twitter, Facebook and BooksAmino. Usernames are DoKsiazek.


1. Cover change in the middle of the series

First example- The Mortal Instruments series by Cassandra Clare. In polish edition in the begging covers were terrible and I'm really happy that they changed it. But don't do that in the middle of the series. I had to sell my first two books in this series and buy new ones with matching covers. I was really mad and pissed off. I hate bad covers on my shelves.
Second example- The Queen Of The Tearling. It's great book with beautiful UK cover. What's wrong with that cover? Nothing. It was stunning. But after the first book in the series they decided to change it for much worse. I don't know what about second book in this series but I need this pretty cover in my life. You can see pictures up there in the Polish part of this post.



2. Love Triangles 
I hate love triangles. It can ruin every book. Even when the plot is unique and interesting, inner struggles of the main character are really annoying. For example, we have "The Selsction" by Kiera Cass, "Twilight" which in definition sucks, classic "The Hunger Games" and "The Red Queen" which is almost great copy of them. Thank God that "Divergent" doesn't have any of this. Tho only book where I can stand it is "Throne of Glass" by Sarah J. Maas. The main character never was in two relationships at one time. It was kind of mature and I love Celaena. By the way. Who is you OTP with her? (Rowaelin forever) Let mi know in the comments.
Dear future writers!
If you don't have to, don't put any geometric figures into your books.


3. Not publishing whole series

You know what? It's just so mean. For example, one of my favorite series - The Lunar Chronicles by Marissa Meyer, was stopped in Poland after first two books. Someone should warn me. Now I have half of the series in Polish and second half in English. It doesn't look good on my shelf. And now there are problems when other publishers wants to buy rights to translate the other half of the series. It's also not fair. I know English and I travel a lot, so I have many opportunities to buy books abroad. But there are people who doesn't have that option or they just don't know languages. The Lunar Chronicles weren't disaster and they had quite good selling ratings, so I have no idea why they stopped  publishing it. I can translate it publishers. I volunteer for a tribute!
Dear Egmont Publishing!
Please translate it.


4. Movie covers

You know that feeling of happiness when you find out that your favorite book is becoming a movie? It's great. But when you want buy some book that you didn't know that is becoming a movie is sad. You want to buy it in the nearest bookstore. But it only has movie cover. I hate it. I hate people on the covers and I hate movie covers. They are mostly ugly and terrible and they shouldn't exist. But the worst part of it is that they won't publish it with normal covers never again. You have to find it online and with much higher price.



I think it's everything for today. I just love complaining.
Kisses
Zaczytana

P.S. I'm sorry for any spelling or grammatical mistakes. Nobody's perfect